tak i w tej mamy klasyczną parabolę przemiany bohatera, zaskoczenia, nemesis, katharsis i finałową przewrotkę. Jest to ubrane w błyskotliwy czarny humor, o jaki ostatnio trudno w amerykańskich filmach.
Akcja filmu toczy się gdzieś w pierwszej połowie XX wieku. Ten profesor bierze ślub i zauważa, że nie ma pojęcia o tym, jak uprawiać "dobry sex". Postanawia zrobić badania najpierw w świecie zwierząt potem w świecie ludzi. W czasie prowadzonych badań poznaje ludzi, którzy żyją w związkach kazirodczych, homoseksualnych i zoofilów. Na podstawie badań opracowywuje metodę terapii dla mających problemy seksualne.