Świetnie poarażowane sceny, nawet nie trzeba dialogów, patrzy się i od razu wiadomo o co chodzi. Bardzo celne spostrzeżenia, choć podane w sposób, który "wali po głowie i oczach". To jest właśnie film obyczajowy wysokich lotów, a nie jakieś pieredy dla pensjonarek w rodzaju 7 Pounds z willem smithem, które miałem nieprzyjemność oglądać wczoraj.