Dobry film. I tutaj nie chodzi tylko o aspekt ćpun-ćpunka-narkotyki.
Jest tutaj ukazana bardzo ważna prawda, chociaż na tyle subtelnie, że być może niezauważalnie. I właśnie ją bym bardziej zaakcentowała. Chodzi o aspekt dzieciństwa. Co prawda w jakimś stopniu poruszona jest tutaj rola toksycznych rodziców czyli tego...
Około 3 miesięcy obejrzałam ten film po raz pierwszy. Nigdy więcej tego nie powtórzyłam, ale z
innego powodu niż może się wydawać. Przez cały czas trwania, film wyrządzał mi typowego,
ostrego, bezlitosnego mindf***. Im dalej w niego brnęłam, tym większe było przekonanie, że
oglądam film o sobie. 99% sytuacji się...
to ja się naprawdę zaczynam bać o przyszłość tego społeczeństwa, bohaterowie nigdy nie postawili siebie wyżej niż narkotyki, nawet w momencie odwyku, było to młodzieńcze marzycielstwo, nic więcej, nie tak się to robi - musieli to wiedzieć; nigdy nie pracowali (dopiero po wylądowaniu Candy w szpitalu, Dan wziął się za...
więcejUchwyciliście Sugar Mana? :D Moim zdaniem ten utwór mógłby być motywem przewodnim całego filmu, szkoda, że okroili go do jednej sceny.
Przeciętny film. Ani mnie nie poruszył, ani nie wzruszył, ani nie zszokował. W porównaniu do innych filmów tego tupu - "Requiem dla snu" i "My, dzieci z dworca zoo" wypada blado. 6/10 głównie ze względu na grę aktorską tytułowej Candy.
w którym narkotyki są mimo wszystko przedstawione w romantyczny sposób. Muzyka, fakt, że dwójka głównych bohaterów to artyści, bardzo przyjemne ujęcia, e. e. cummings i historia, którą opowiada Candy o Danie i o sobie samej - to wszystko sprawia, że film jest jakby potraktowany romantycznym filtrem.
Oczywiście twórcy...
w opisie filmu są takie słowa: "to, co najważniejsze, należy chronić, przed całym światem, przed ludźmi, ale co najokrutniejsze także przed sobą samym." I właśnie o tym jest ten film. O takim zmaganiu z tym co najważniejsze, i jednocześnie udręka nad tym co zrobić, żeby tego nie spieprzyć. takie historie nigdy się...
Nie rozumie jak ten film może nie porwać osoby go oglądającej ten film wspaniale pokazuję realia miłości która przetrwa nawet uzależnienie od heroiny według mnie nawet ładniej tutaj jest to przedstawione niż w requiem ... tutaj miłość jest na 1 miejscu nie dragi lecz właśnie zapomniane słowo " miłość " przetrwała choć...
więcejszukam podobnych filmow, niekoniecznie musi być wątek narkomanii, ale podobny klimat, miłość, poezja, coś takiego
z gory dziekuje!
Chociaż ukazano ten scenariusz w mocny, poruszający sposób.
Czy można uznać, że film jednak naprawdę był o miłości, mimo, że dwójkę głównych bohaterów połączyła chemiczna ułuda szczęśliwej rzeczywistości? Końcówka pokazuje, że Dan wziął odpowiedzialność za swoje wybory, zaakceptował, że nic nie uratuje tak zatrutego...
Czytałam wiele książek o narkomanach, oglądałam trochę mniej filmów, ale obraz ukazany w tym filmie jest najbardziej powierzchownym obrazem tamtejszej, przykrej rzeczywistości. Rozumiem, że film może być skoncentrowany na relacji między głównymi bohaterami, bardziej niż na aspekcie ich uzależnienia.... ale jak można...
więcejNa samym starcie muszę zaznaczyć, że mam ogromną słabość do filmów mówiących o problemie narkotykowym (po prostu potrafią mnie głęboko poruszyć). Może z resztą dlatego, że za czasów liceum umarła przez nie moja koleżanka z podwórka - świetna, ładna, miła i niegłupia dziewczyna (jedna z tych, w których podkochują się...
więcejMuszę to napisać ! Największym plusem i zarówno miłym zaskoczeniem, były dla mnie sceny z "niedomówieniem". Jestem bardzo zadowolona, że mogłam obejrzeć film, i to jeszcze o takiej tematyce, w którym pewne rzeczy pozostawione są widzowi do domysłu. Wynika to pewnie z tego, że jeżeli film jest bardzo dobry, nie ma...