Mała dziewczynka i jej czarny fortepianik. Rzeczywistość jak z bajki. I nagle trach... nie ma fortepianika, nie ma melodyjki. Nagle świat staje się nie do zniesienia. Czegoś brakuje, dookoła bezgłośna i wibrująca pustka i... narastające, samotne, bezradne nieszczęście małej dziewczynki. Smutek dookoła. I nagle błysk nadziei, a może... jest szansa?