Jest rok 1939, na krótko przed wybuchem II wojny światowej. Wojska niemieckie przekraczają granice Polski. Do odległego prowincjonalnego, słonecznego toskańskiego miasteczka Arezzo przybywa wraz ze swoim przyjacielem - poetą Ferruccio (Sergio Bustric) zabawny pół krwi Żyd, lekkoduszny Guido (Roberto Benigni). Giudo marzy o prowadzeniu
Kiedyś , gdy film puszczany był przez którąś ze stacji TV w Gościu Niedzielnym ( czytam czasem opinie myślących inaczej ) tzw. krytyk Pan Wencel zaznaczył ten film jako " nie warto oglądać " bo dla niektórych holocaust można pokazywać tylko ilością stosów ciał, ale to co pokazuje ten film przez lekką formę " wali w łeb...
więcejdaleki od realności dobrze się ogląda. To co było wzruszające i oczywiście celowe to poświęcenie dla dziecka przez osobę która przez większą część filmu uchodzi za lekkoducha i błazna. Dzień wcześniej oglądałem Pornografię. Tam jest scena w której bohater opowiada, że miał żonę Żydówkę i dziecko. W pewnym momencie nie...
więcejTrochę z dystansem podchodziłem do tego filmu. Komedia o czasach tak trudnych dla człowieka.Brzmiało dość dziwnie. I tu się pozytywnie rozczarowałem. Film jest jednak rzeczywiście wyjątkowy. Ktoś wpadł na na prawdę oryginalny pomysł. Jeśli ktoś lubi tematykę filmów o obozach koncentracyjnych to powinien go zobaczyć.
Bo jeśli było to więcej niż miesiąc albo dwa to wystawiam taką a nie inną ocene z czystym
sumieniem bo choć rozumiem, że twórcy chcieli pokazać obóż karykaturalnie i troche jak tło dla
filmu to niestety nie mój klimat, dodając do tego pierwszą połowę filmu przed dostaniem się do
obozu , która ciągneła się troche...